A A A

Spotkanie w ramach projektu realizowanego z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej

W dniu 27 marca 2018 roku odbyło się spotkanie z Księdzem Profesorem Januszem Królikowskiem dziekanem Wydziału Teologicznego Sekcja w Tarnowie Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Wykład dotyczący etyki miał ogólny temat: Nie człowiek dla pieniędzy, ale pieniądze dla człowieka.
Wykład Ks. Prof. Janusza Królikowskiego zwrócił uwagę uczestników projektu na problemy etyczne związane z zagadnieniem pieniądza, widziane w perspektywie biblijnej, teologicznej i filozoficznej. Wskazując na kwestie bogactwa i stosunku człowieka do gromadzenia dóbr, a później ich używania, Ks. Profesor zwrócił uwagę na perspektywę Starego i Nowego Testamentu. Pokazał, jak paradoksalnie często ten problem ¬– tak ważny dla człowieka współczesnego ¬– występuje na biblijnych kartach, w jaki sposób był ujmowany i pojmowany. Zwrócił również uwagę na różne jego rozwiązania. Mówiąc o Starym Testamencie, podkreślił zdumiewającą wnikliwość, zarówno teologiczną, jak i psychologiczną, z jaką już starożytny człowiek biblijny umiał analizować zagadnienie pieniądza w jego wielu wymiarach i złożonych odniesieniach. Dostrzegał więc, że jest takie bogactwo, którego należy szukać, będące równocześnie błogosławieństwem i owocem solidarności między ludźmi. W tym przypadku przez bogactwo rozumiał dobrobyt, wolność, sprawiedliwość, bezpieczeństwo. W każdym razie chodziło mu o bogactwo dostępne dla wszystkich. Zrazem jednak już człowiek starożytny wiedział, że jest i takie bogactwo, którego należy się wystrzegać. W tym przypadku przez bogactwo rozumiał się zazdrosne i chciwe gromadzenie, które rodzi się z niesprawiedliwości oraz prowadzi do ucisku, prześladowań, otępiałości moralnej i zafałszowania religijnej relacji z Bogiem.
Z kolei mawiając zagadnienie pieniądza w Nowym Testamencie, Ks. Profesor J. Królikowski zwrócił uwagę szczególnie na Ewangelię św. Mateusza, przedstawiając interesującą analizę postawy oddanej słowem „martwić się”. Mówił on między innymi: «Słowo „martwić się” (merinnan) przewija się przez cały tekst, od 24. do 34. wiersza w szóstym rozdziale. W pewnym sensie jest to punkt wyjścia. Jezus obserwuje ogólnie przyjęty sposób życia i pokazuje jego bezsens, niebezpieczeństwo, do którego prowadzi oraz głębokie kłamstwo egzystencjalne, które leży u jego podstaw. Martwienie się nie oznacza podejmowania pracy, bycia zapobiegliwym, czy też trudzenia się. Oznacza bytowanie w lęku, w niepokoju, stale z zawieszonym oddechem, jakby zamierając. Ten sposób życia człowiekowi przenikliwemu jawi się jako głupota, jako bezsens. Martwienie się w żadnym razie nie rozwiązuje podstawowego problemu, to znaczy tej porażki – czy się tego chce czy nie – którą jest śmierć: „Kto z was, martwiąc się, może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia?” (Mt 6, 22). Potem także dlatego, że martwienie się szuka pewności w rzeczach, które nie mogą jej dać: „złodziej je kradnie i mól niszczy” (por. Łk 12, 33). Człowiek martwi się, aby posiadać, łudząc się, że znajdzie w posiadaniu spokój i wolność, ale potem uświadamia sobie, że trzeba dalej się martwić, aby zabezpieczyć nagromadzone dobra. Szuka, ponadto, bezpieczeństwa w posiadaniu, ale potem zdaje sobie sprawę, że dobra, które nagromadził, są ulotne, nietrwałe, niezdolne do zapewnienia bezpieczeństwa, którego człowiek tak bardzo szuka, a wtedy łudzi się, że uwolni się od ciężaru przemijalności, gromadząc nowe bogactwa. Jest to błędne koło, z którego – jak się wydaje – nie można wyjść, w które człowiek jest wtłoczony, a które niepokojąc go, pozbawia go radości życia».
Wykład pokazał uczniom nieco inną perspektywę w spojrzeniu na zagadnienia etyczne związane z pracą, pieniądzem czy też własną działalnością gospodarczą. Dla jednych takie spojrzenie było bardzo odległe od dotychczasowych doświadczeń, potocznych pojęć, dla innych ciekawe, inspirujące, wykraczające poza pewne utrwalone schematy. Wszyscy jednak podkreślali, że złożony temat został przedstawiony – dzięki anegdotom, odniesieniom do przykładów z codziennej życiowej praktyki – w sposób umożliwiający przyswojenie trudnych filozoficznych zagadnień, rozważanych na poziomie uniwersyteckim, także uczniom technikum.