szkoła

A A A

Tarnów - Tuchów - Burzyn

W ostatnim dniu realizacji szkolnego projektu edukacyjno-patriotycznego "Bohaterom Niepodległej - Marian Styliński" - udaliśmy się na tzw. rozpoznanie, organizując Rajd Propedeutyczny pamięci Mariana Stylińskiego - Pierwsze Niepodległe. Grupa 19 osób wraz z dwoma opiekunami Koła Historyczno-Turystycznego ruszyła szlakiem absolwenta naszej szkoły z lat 1911-1914, kiedy to istniała Krajowa Szkoła Kupiecka w Tarnowie, poprzedniczka Zespołu Szkół Ekonomiczno-Gastronomicznych im. Józefa Piłsudskiego, której chlubne tradycje kontynuujemy, tworząc potężny gmach 105 letniej tradycji Szkoły.
ZOBACZ ZDJĘCIA

Wędrówkę powinniśmy rozpocząć tuż przy katedrze, gdzie widnieje wmurowana tablica pamiątkowa poświęcona XIV Polskiej Drużynie Strzeleckiej (przynależał do niej Marian Styliński), która ruszyła do boju u boku Józefa Piłsudskiego w sierpniu 1914 roku. W grupie, która wymaszerowała by walczyć o wolność Polski znaleźli się obok niego również Franciszek (ojciec) i Jan (brat). Dzisiaj jednak pierwszym punktem rajdu był dom rodzinny Stylińskich naprzeciw tzw. Targowicy, gdzie prawdopodobnie mógł nocować, nasz bohater tuż przed przewrotem 30 października 1918 roku. Następnie przeszliśmy do Parku Strzeleckiego, gdzie w Domu Bractwa Kurkowego Oddział Lotny, którym dowodził Marian Styliński nocował tuż przed przejęciem Komendy Wojsk CK Armii przy ul. Bandrowskiego. Odległość od domu jest niewielka, dlatego też Marian równie dobrze mógł spędzić tę noc ze swymi podkomendnymi. Następnie udaliśmy się w kierunku Pomnika Nieznanego Żołnierza. Niedaleko od tego miejsca znajduje się budynek Teatru im. Ludwika Solskiego, w którym w 1918 roku znajdował się budynek "Sokoła" - ważnej organizacji krzewiącej patriotyzm, jak również przygotowanie wojskowe, które już wkrótce mieli młodzi tarnowianie wykorzystać w walce o wolną Ojczyznę. Po dotarciu do pomnika Nieznanego Żołnierza w krótkiej zadumie i modlitwie oddaliśmy hołd bezimiennemu bohaterowi, który oddał życie za Ojczyznę. Następnie udaliśmy się w kierunku ul. Wałowej, gdzie pokazałem tzw. ścianę pamięci, kilka tablic upamiętniających polskich bohaterów, w tym Marszałka Józefa Piłsudskiego. Po dojściu do ulicy Wałowej ukazała się naszym oczom tablica pamiątkowa ufundowana przez Radę Miasta i mieszkańców Tarnowa w 2008 roku w 90. rocznicę odzyskania niepodległości, na pamiątkę oddania się Tarnowa pod zwierzchnictwo Rządu Polskiego z Warszawy, które miało miejsce 30 października 1918 roku. Kolejnym etap naszej wędrówki to przemarsz do budynku hotelu Bristol na którym widnieje tablica upamiętniająca pobyt w Tarnowie w latach 1920-1922 w tym budynku przedstawicieli sojuszników Polski: Rady Republiki i Rządu oraz Atamana Głównego Sił Zbrojnych Ukraińskiej Republiki Ludowej, Symona Petlury. Po drugiej stronie ulicy Krakowskiej w budynku oznaczonym numerem 12 odbywały się lekcje, na które uczęszczał Marian Styliński, jako uczeń w Krajowej Szkole Kupieckiej. Obok tego budynku również przy ulicy Krakowskiej pod numerem 47 lekcje odbywały się w prywatnych mieszkaniach aż do 1917 roku, kiedy do szkoła została przeniesiona na ul. Piłsudskiego, gdzie znajdowała się do 1976 roku. W tym roku obchodzimy 40. rocznicę (1976-2016) przeniesienia właśnie z tamtego miejsca naszej szkoły do budynku przy ulicy Gen. Józefa Bema. Udaliśmy się w kierunku zachodnim i naszym oczom ukazało się popiersie Andrzeja Małkowskiego, twórcy polskiego skautingu, którego naśladowcą w Tarnowie był również Styliński przynależący do ruchu skautowego założonego rok wcześniej przez jego braci. Tuż obok ma swój początek ulica Bandrowskiego, na której w budynku obecnej Policji mieściła się austriacka Komenda Wojsk, którą Oddział Lotny pod dowództwem Mariana Stylińskiego zdobył 30 października 1918 roku, przyczyniając się walnie do odzyskania przez Tarnów niepodległości jako pierwszego miasta w Polsce. Stamtąd udaliśmy się w kierunku PKP, dokąd pojmani żołnierze CK armii Austro-Węgier zostali odprowadzeni i wysłani do Karkowa, a potem do swoich ojczyzn. My natomiast przy plantach wsiedliśmy do busa i udaliśmy się do Tuchowa, by na chwilę zatrzymać się przy klasztorze Ojców Redemptorystów. Potem pierwszy punkt poświęcony Marianowi Stylińskiemu odnaleźliśmy na rzece Biała. Był to most, który został wybudowany dzięki burmistrzowi Tuchowa - naszemu bohaterowi. Następnie udaliśmy się w kierunku rynku. Po drodze po prawej stronie zobaczyliśmy pomnik poświęcony ofiarom hitleryzmu, a więc również Stylińskiemu, więźniowi KL Auschwitz-Birkenau. W tym miejscu został rozstrzelany 18 czerwca 1942 roku. Gdy znaleźliśmy się na rynku, udaliśmy się na umówione spotkanie z burmistrzem Tuchowa, panem Adamem Drogosiem. Po miłej rozmowie, która odbyła się w sali Młodzieżowej Rady Miasta, zostaliśmy obdarowani mapami regionu tuchowskiego oraz płytami CD z filmem o bitwie pod Łowczówkiem 1914 r. i prezentacją multimedialną dotyczącą ziemi tarnowskiej w czasie trwania Wielkiej Wojny (niedaleko przy rynku znajduje się kościół parafialny pw. św. Jakuba, w którym można znaleźć tablicę poświęconą pomordowanym w czasie okupacji z terenu parafii Tuchów). Po wizycie w szkole zeszliśmy z rynku do Zespołu Szkół, gdzie spotkaliśmy się z panem dyrektorem, Józefem Wzorkiem, podejmując temat ewentualnego rajdu, który miałby się odbyć przy wydatnej pomocy tej szkoły. Warto dodać, że szkoła, do której przyszliśmy i w której mieliśmy odpoczynek, znajduje się w budynku, wybudowanym dzięki burmistrzowi Tuchowa - Marianowi Stylińskiemu). Tuż obok szkoły znajduje się tablica pamiątkowa, na której widnieją nazwiska osób zamordowanych przez nazistowskiego okupanta. W niedługim czasie ma zostać oficjalnie przez włodarzy miasta odsłonięta. Po wspaniałej kawie u pana dyrektora (zachęcam do obejrzenia zdjęcia p. dyrektor z kubkiem) udaliśmy się w stronę Burzyna. Tu zobaczyliśmy pomnik poświęcony mieszkańcom wioski zabitym przez Niemców w czasie II wojny światowej. Na niewielkie wzniesieniu, zobaczyliśmy kaplicę "Elsów" wraz zabudowaniami, gdzie z pewnością bywał Styliński. Znajduje się ona tuż obok nowego kościoła parafialnego. Z tego miejsca niebieskim szlakiem moglibyśmy udać się na Brzankę, teren, w którym w czasie okupacji ukrywał się nasz bohater. Tuż obok znajduje się leśniczówka, którą przebudował Marian Styliński, tworząc w niej gniazdo rodzinne. Z tego domu Styliński został wywleczony i przewieziony przez Niemców do Tarnowa. Schodząc w stronę głównej drogi prowadzącej z Gromnika do Tuchowa, podeszliśmy zobaczyć dwór rodziny Chrząstkowskich. Następnie autobusem wróciliśmy do Tarnowa.

W Rajdzie uczestniczyli uczniowie z klas: 4 TT, 3 TN, 2 DH, 1 TM, 1 TE.

Józef Parys
opiekun Koła Historyczno-Turystycznego